Hotel Aries | Karolina i Marcin | reportaż ślubny

Znowu Śląsk, tym razem arcymalownicza i, mam wrażenie, często niedoceniania Wisła, a także hotel Aries. Karolina i Marcin połączyli ceremonię zaślubin wraz z aktywnym wypoczynkiem w górach. To była przepiękna, rodzinna uroczystość z udziałem urzędnika państwowego, który oficjalnie ogłosił tych dwoje parą młodą.

ILE PAR, TYLE POMYSŁÓW NA WESELE

Młodzi mają odmienne pomysły na realizację swojego ślubu bądź wesela. Jedni chcą stanąć na kobiercu w towarzystwie duchownego, inni wybierają świecki sposób, by połączyć się węzłem małżeńskim. Bywam na przyjęciach weselnych, które skupiają zaledwie garstkę najbliższych nowożeńcom osób, a za chwilę bawię na weselu urządzonym z wielką pompą. To dobrze, że nie istnieje uniwersalny przepis, który mówi, co i jak należy zrobić w najważniejszym dla pary młodej dniu.

Właśnie takie zróżnicowanie sprawia, że reportaże ślubne i weselne są naprawdę interesujące. Jeszcze dwie dekady temu każdy ze ślubów był przeprowadzony według pewnych schematów, od których szczęśliwie się odchodzi. Teraz przyszła para młoda ma możliwość personalizacji i własnej uroczystości, i sposobu jej celebrowania. Dzięki temu zostaje osiągnięte to, co powinno stanowić kluczową kwestię: szczęście i zadowolenie nowożeńców.

Prezentowanie materiałów pochodzących z Waszych ślubów i wesel może natomiast, a i nierzadko stanowi inspirację dla innych osób, które dopiero są na etapie rozmyślania bądź wstępnych przygotowań do tego ważnego przedsięwzięcia.

Przygotowania Karoliny i Marcina odbyły się w pięknym, przestronnym apartamencie hotelu Aries. Marcin postawił na czarny, klasyczny garnitur i dobrał do niego muchę. Karolina zaprezentowała się z kolei w zjawiskowej sukni. Nim jednak ją założyła, zdążyliśmy uchwycić kilka ujęć w eleganckim szlafroczku. W podobnych stylizacjach obiektyw mojego aparatu oglądał również druhny i świadkową Karoliny. O makijaż najważniejszej z pań zadbała Ola Latos, z którą się znam.

Ślub w towarzystwie koleżanek ze studiów? Nie inaczej. Z Karoliną i Klaudią studiowałem wieki temu dziennikarstwo. Jeśli spotykać się z kimś po latach, to tylko w takich okolicznościach! Zieleń, szum potoku, śpiew ptaków i górskie powietrze to jest to, co lubię w ceremoniach organizowanych na zewnątrz! A kiedy jeszcze pogoda zgra się z nastrojami nowożeńców (a tak było), to fotograficzne mamy spełnione wszelkie przesłanki, które mówią o tym, że reportaż się udał.

HOTEL ARIES – DWA SŁOWA O OFERCIE

Jeśli chcecie wziąć ślub, a w kilka godzin później oddawać się relaksującym zabiegom dla ciała, to mogę z całą pewnością polecić ten kompleks. Hotel Aries pozwala na dopasowanie miejsca złożenia przysięgi od oczekiwań jego klientów. Sala połączona z oranżerią może pomieścić przeszło 200 osób, a do Waszej dyspozycji zostaje oddany indywidualny konsultant ślubny, z którym omówicie wszystkie niuanse. Od siebie jeszcze dodam, że wnętrza hotelu robią wrażenie, a bliskość natury i widoki jeszcze bardziej potęgują dobre wrażenie.

REPORTAŻ ŚLUBNY 2022 I 2023

Za nami już przeszło 3 miesiące wzmożonej pracy. W tym czasie zrealizowałem wspólnie z Wami sporą ilość reportaży ślubnych. Choć małżeństwa są przez Was zawierane przez cały rok, późną jesienią tempo fotograficznych działań powoli wyhamowuje, by powrócić z całą mocą wraz z wiosną! Zapraszam do śledzenia kolejnych historii rodem z najlepszych komedii romantycznych i oglądania ich zdjęciowych efektów. Jednocześnie przypominam, że niebawem zamknę kalendarz z przyszłorocznymi realizacjami. Jeśli to właśnie za pomocą mojego aparatu chcecie utrwalić to wyjątkowe wydarzenie, zachęcam do kontaktu!

REPORTAŻ ŚLUBNY W PLENERZE

Z Karoliną i Marcinem przeprowadziliśmy sesję zdjęciową w plenerze tego samego dnia. To kolejny dowód na to, że w ramach realizacji własnego przyjęcia panuje niczym nieskrępowana dowolność. Dotyczy to również pracy z fotografem. Takie rozwiązanie posiada szereg plusów: nie trzeba z osobna przygotowywać się do kolejnej sesji zaaranżowanej w innym dniu, na zdjęciach obecny jest wachlarz wielu emocji, w tym najważniejszej: weselnej euforii, no i czas. Młodzi decydując się na sesję plenerową w dniu ślubu, oszczędzają go naprawdę sporo. A same efekty nic nie tracą na swojej atrakcyjności. Sami zobaczcie, jakie fantastyczne kadry, pochodzące czy to z oranżerii, czy w towarzystwie pięknych świerków udało nam się wykonać.

2 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *