Slow wedding – co to? | Fotograf ślubny Śląsk

Fotograf ślubny prezentuje!

Nim opowiem o tym, czym jest slow wedding, wyobraźcie sobie następującą sytuację: z nieba leje się żar, prawie 34 stopnie w cieniu, miejsce przygotowań, ceremonii, przyjęcia weselnego oraz pleneru okazuje się być wyłącznie jednym miejscem – może i jednym, ale jak bardzo wyjątkowym – Stary Tartak. No i są oni: szczęśliwi, zakochani ludzie, którzy w wielkim podekscytowaniu czekają na ten moment!

Właściciele Starego Tartaku nie robią masowych uroczystości ślubnych, nie traktują wesel jako jedynego źródła dochodu – taka idea przyświeca temu miejscu, na każdym kroku czuć wszechobecny spokój i indywidualne podejście do każdej z młodych par.

Jak zatem moi bohaterowie trafili do tego miejsca? Zupełnie przypadkiem. I to jedyny przypadek, na jaki sobie pozwolili, a który idealnie wpisał się w konwencję slow przyjęcia. A skoro już o takiej formie mowa, to czym w ogóle jest slow wedding? Jako fotograf ślubny zaraz rozwinę  definicję słów na przykładzie reportażu ślubnego, który przyszło mi zrealizować. Na starcie warto zacząć od innego pojęcia:

Fotografia ślubna to przede wszystkim para młoda, emocje towarzyszące dwojgu bliskich sobie osób, miłość, którą czuć w taki sposób, że jest prawie namacalna – to także umiejętne pokazanie miejsca, w którym tworzone są fotografie z przygotowań pana młodego i pani młodej, uroczystości ślubnej, zabawy weselnej, a także pleneru.

Ktoś zapyta: co z detalami? Ano podczas tego reportażu detali również nie zabraknie – rozsiądźcie się wygodnie i zobaczcie, co dla Was przygotowałem. Przedstawiam Karinę i Wojtka – brawa!

slow wedding, fotografia ślubna

slow wedding – co to?

  1. Slow wedding to koncepcja ceremonii ślubnej, której idea skupia się na spowolnieniu tempa

Karinie i Wojtkowi zależało na tym, aby przygotowania w tak ważnym dniu mijały powoli, bez niepotrzebnego stresu, zabiegania – w atmosferze luzu i skupienia na każdej jednej chwili. Fotografia ślubna wystartowała od zdjęć dodatków Wojtka, którego zastałem po przyjeździe na miejsce w cieniu w wygodnym fotelu delektującego się pięknym widokiem, naturą i aromatyczną kawką. Następna była Karina. Oprócz rewelacyjnego miejsca przed salą wnętrza też potrafiły oczarować – zerknijcie na kilka fotek dołączonych do wpisu.

  1. Inspiracją do idei slow wedding może być chęć uniknięcia stresu związanego z organizacją wielkiego ślubu oraz pragnienie bardziej intymnej atmosfery

Czy wesele Kariny i Wojtka było wielkim przyjęciem? Nie. Była to kameralna uroczystość w gronie najbliższych osób – rodziny oraz przyjaciół, gdzie każdy mógł znaleźć czas na spędzenie ze sobą chwili na rozmowie, zdjęciach, kawie czy drinkach, o które nowożeńcy również zadbali. Można powiedzieć, że młodzi zrezygnowali z tradycyjnego obchodzenia rytuałów weselnych na poczet indywidualnego celebrowania tak ważnych dla nich chwil. Para decydująca się na slow wedding często stawia na personalizację, by uczynić ceremonię bardziej zgodną z własnymi przekonaniami.

  1. Intencją slow wedding jest zapewnienie sobie i gościom czasu na prawdziwe zacieśnienie więzi i wspólne przeżycie chwil bez pośpiechu

Zanim przyjęcie na sali wskoczyło na wysokie obroty, Karina, Wojtek oraz ich bliscy mieli sporo czasu dla siebie. Stary Tartak sprzyja pogawędkom wśród zieleni – w towarzystwie pól, wody. Każdy z zebranych mógł w komfortowych warunkach z lampką wina gratulować młodym pięknej ceremonii, zmiany statusu, a ja mogłem w pełni swobodnie fotografować na zewnątrz lokalu, gdzie o różnorodność kadrów nie było w żaden sposób trudno, ot same, można rzec, realizowały się naturalnie. Co jeszcze w temacie slow wedding? Ważnym elementem tak organizowanego wydarzenia jest minimalizm. Zarówno jeśli chodzi o dekoracje, jak i liczbę gości. Sprzyja to pogłębianiu relacji wśród celebrujących. Ta koncepcja ślubu zachęca do skoncentrowania się na jakości, nie ilości, co przekłada się na bardziej spokojną i pełną radości atmosferę.

fotografia ślubna

Kiedy wracam wspomnieniami do dnia ślubu Kariny i Wojtka, widzę bliskie sobie osoby w gronie rodziny wśród bujnej przyrody – ogrom dekoracji wpisujących się w styl boho, wyjątkowe niuanse grające pierwsze skrzypce, spersonalizowane przysięgi, wspaniały, sielski plener i rewelacyjną imprezę toczoną we własnym tempie, a to wszystko utrzymane w klimacie slow!

2 odpowiedzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *