Fotograf ślubny | Pałac Minoga – Plener

Jako fotograf ślubny polecam z całego serca

Fotografia ślubna w okolicach Krakowa – wyjątkowe miejsce na niesamowity plener ślubny zaledwie 1 godzinę drogi, mowa tutaj o pewnym kompleksie – Pałac Minoga. Zobaczcie, co się dzieje, kiedy razem spotykają się fotograf ślubny, Agnieszka i Tomek! To było nasz kolejny zdjęciowy mityng. Poznajcie młodą parę, której historię przedstawię w tym oto wpisie.

Pałac Minoga

Tym razem wpis na bloga poświęcony fotografii ślubnej rozpocznę od końca. Plener ślubny w pałacowym klimacie  Agnieszka i Tomek swoim lookiem ślubnym wpisali się idealnie w architekturę budynku, którego wzmiankowanym właścicielem był rycerz Klemens.

Nie zagłębiając się zbytnio w historię, a skupiając się na tym, co Minoga oferuje obecnie, to przede wszystkim apartament przeznaczony do stylizowanych sesji ślubnych, który oczywiście wykorzystaliśmy z młodą parą w pierwszej kolejności. Spichlerz, którego kubatura została zachowana w oryginalnej formie, również odegrał ważną rolę w plenerze ślubnym.

Pałac Minoga to nie tylko wnętrza – klimatyczny park ma do zaoferowania ogrom alejek, na których potrafi pięknie zagrać światło o zachodzie słońca. Taras widokowy? bardzo proszę! Winnica? Oczywiście! Sami widzicie, ile możliwości mieliśmy z Agnieszką i Tomkiem, czy udało nam się wykorzystać potencjał pałacu? – oceńcie sami.

fotograf ślubny

Wesele

„Jo ci przaja” – hasło, które towarzyszło zebranym podczas przyjęcia weselnego. A skoro o weselu mowa, cała impreza wystartowała w póżnopopołudniowych godzinach. Agnieszka i Tomek na to wydarzenie dotarli zabytkowym pojazdem. Zobaczcie, jak może wyglądać samochód do ślubu z duszą! Szybkie powitanie przez gości, którymi zaopiekowali się panowie z formacji Simon & Master

No to szybki toast, życzenia, obiad i można ruszać na parkiet! Fotograf ślubny w dniu reportażu musi zadbać o zdjęcia z bliskimi. Jeżeli obiekt, w którym odbywa się przyjęcie weselne, dysponuje ogrodem, można zaprosić przybyłych na zewnątrz. Tak też zrobiłem.

Zdjęcia grupowe połączyłem z minisesją plenerową. Zobaczcie cały materiał prosto z Białego Domu w Paniówkach. Bym zapomniał! Niech Waszej uwadze nie umknie koncert panny młodej z zespołem, który przed oczepinami był niespodzianką dla zebranej rodziny oraz przyjaciół. Agnieszka na co dzień jest wokalistką i razem z bandem grają na dużych scenach w Polsce. Tym razem jazzowe nuty wybrzmiały w restauracji Biały Dom.

fotograf ślubny

ślub kościelny

Po przygotowaniach ślubnych kolejnym etapem na drodze do małżeństwa jest uroczystość w kościele, USC czy ślub humanistyczny. Agnieszka i Tomek wybrali mury świątyni w Tarnowskich Górach, usytuowanej na wzniesieniu. Kiedy jako pierwszy z przybyłych dotarłem do kościoła, para młoda dopiero wyruszała spod domu – ja w tym czasie mogłem spotkać się z księdzem, pokazać legitymację uprawniającą do wykonywania zdjęć w miejscach sakralnych oraz zobaczyć wnętrza świątyni.

Do mszy zostało ok 10 minut, Agnieszka z Tomkiem czekali już w samochodzie, a z kościoła poniosła się melodia z instrumentów dętych. Czas rozpoczynać uroczystość! Kilka chwil później para młoda kroczyła czerwonym dywanem prosto do ołtarza. Wybrałem fotografię ślubną bo jako fotograf zawsze jestem w centrum najważniejszych wydarzeń – mam wszak najlepsze miejsce – tak było i w tym wypadku.

Przez pryzmat aparatu doświadczałem wszystkich emocji, jakie towarzyszyły parze młodej. Czego było najwięcej? Uśmiechu! Powtarzam, że Pietrzyk-foto to fotografia pełna uśmiechu i miłości. Hasło idealnie oddaje uroczystość zawarcia związku małżeńskiego tych dwojga.

Po przysiędze oraz nakładaniu złotych obrączek przyszedł moment na gratulacje złożone przez księdza. Świadkowie pomogli mi w „pozbyciu” się zebranych. Wszystko po to, byśmy mogli: ja, Agnieszka i Tomek wspólnie wykonać kilka oryginalnych kadrów w wolnej od gości przestrzeni kościelnej, a także wyjątkowe wyjście, gdzie wcześniej wyprowadzeni rodzina i przyjaciele mogli powitać młodą parę brawami, ryżem,  oraz kolorowym konfetti.

fotograf ślubny

Fotograf ślubny – przygotowania

Przygotowania ślubne miały miejsce w rodzinnych domach zarówno u Tomka, jak i u Agnieszki. W pierwszej kolejności odwiedziłem dom Tomka w Tarnowskich Górach. Następna była Agnieszka. Kiedy dotarłem pod drugi adres, makijaż ślubny zdobił oblicze Agnieszki, a fryzura była prawie gotowa. Nie przeszkadzając w powstawaniu modnej „fali Hollywood”, zacząłem od zdjęć ślubnych dodatków panny młodej. Następnie ubieranie, zdjęcia z bliskimi, pierwsze spotkanie przyszłej pary młodej, błogosławieństwo i na samym końcu podziękowania dla rodziców. Moment indywidualny dla każdej z par, każdej z rodzin. Takie podziękowania mogą mieć miejsce  i w domu, i na sali. Szczerze? Jestem zwolennikiem pierwszej opcji. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *