fotografia ciążowa rodzinna
Fotografia ciążowa – w okolicach kwietnia miałem nadzieję, że z moimi klientami umówię się na zdjęcia w plenerze – w końcu nie tak dawno mieliśmy piękną, słoneczną pogodę, a w dniu sesji… cóż, spadł śnieg. To pokazuje, że czasem właściwą alternatywą dla zdjęć wykonanych na zewnątrz jest dom i realizacja wspaniałej sesji rodzinnej właśnie w miejscu, w którym czujemy się w pełni komfortowo i swobodnie. Czy znane nam lokum może mieć przełożenie na fotografie? Tak, szczególnie u osób, które sygnalizują mi przed nawiązaniem współpracy, że jeszcze nigdy nie miały okazji pozować przed obiektywem. Aparat potrafi dostrzec, że klienci we własnym domu zachowują się zdecydowanie bardziej naturalnie.
Rodzina, z którą się spotkałem, trafiła na mnie w internecie. Reklama, portfolio, instagram, fb i strona WWW zostały sprawdzone i okazało się, że moje prace idealnie wkomponowały się w ich własną wizję. To pokrzepiające dla fotografa, że tak wielu z Was zgodnie przyznaje, że to co robię ma sens. Dziękuję, nie wyobrażam sobie lepszej motywacji! Wstawiając nowy wpis na bloga, mam zrealizowany cały materiał pochodzący z tej sesji. Klienci już cieszą się zdjęciami, choć tak naprawdę od mojej wizyty w ich domu minęło zaledwie kilka dni. Jeżeli zastanawiacie się, ile będziecie czekać na taki materiał, odpowiadam – KRÓTKO. Na dowód tego, że staram się ekspresowo przekazywać finalny efekt mojej pracy, odsyłam do opinii. Znajdziecie tam komentarze potwierdzające taki stan rzeczy. Fotografia rodzinna czy ciążowa? – ZAPRASZAM!
1
Fotografia ciążowa i fotografia rodzinna – czy można połączyć te dwie sesje? Oczywiście! – sami możecie zobaczyć, w jak wyjątkowy sposób zestawiliśmy oczekiwanie narodzin z ciepłymi kadrami, w których uczestniczyli pozostali członkowie rodziny, w tym również psiak. Wiele razy podkreślam, że uczestnictwo w takim przedsięwzięciu Waszych pupili jest zawsze mile widziane i z całą pewnością uprzyjemni okres spędzony na naszym planie zdjęciowym.
2
Fotografia ciążowa, kiedy najlepiej wykonać? Nie ma na to pytanie konkretnej odpowiedzi. Jedynym wymaganiem jest to, że brzuszek musi być widoczny. Ale miesiąc? Hmm, ważniejsze jest samopoczucie przyszłej mamy. Kiedy ta czuje się na siłach, wtedy należy fotografować! W tym wypadku Marta, można powiedzieć, zdecydowała się w końcowym etapie ciąży, bo w dziewiątym miesiącu. Nie zaskoczy Was, jeśli powiem, że to naprawdę ostatni dzwonek na wykonanie sesji.
Przebieg pracy, podczas których powstawały piękne, rodzinne kadry, oceniam na szóstkę z plusem. Przygotowanie, nastroje, przyjazne przywitanie, chęć współpracy – to wszystko zagrało. Wynikiem czego są cudowne ujęcia, które wzbogacą nie tylko moje portfolio, ale również, w co wierzę, pozwolą ich bohaterom wrócić pamięcią do tych mile spędzonych wspólnie chwil. Nie chodzi o to, by fotografie oprawione w ramki i postawione na półkach bądź powieszone na ścianach zbierały kurz, a o ich każdorazowe przeżywanie, kiedy na nie spojrzymy. No i troszkę jeszcze o to, by się pochwalić przed bliskimi i znajomymi, o!
3
Właśnie, przygotowanie – na zdjęciach możecie zaobserwować, że mniej często znaczy lepiej. Wystarczy biała koszulka, czyli popularny t-shirt, biała koszula i jeansy. Klimatu zdjęciom lifestylowym dodaje brak skarpetek… tak, dobrze widzicie. Jeśli w Waszej garderobie ich brakuje, to zdjęciowo doskonale!
Jeszcze na chwilę wrócę do lokacji pracy fotografa. W tym wypadku mogłem eksploatować przestronny, doskonale urządzony dom. Zdjęcia powstawały w jasnej, otwartej na salon, kuchni. Mogłem także fotografować z piętra – taka perspektywa, o ile posiadacie sporo miejsca w Waszych czterech kątach, jest rewelacyjna. Idealnym miejscem w samym domu jest, oczywiście, sypialnia – ona sama równie idealnie nadaje się do przeprowadzenia rzeczonego rodzaju sesji. Kiedy jednak zamiast domu mamy mieszkanie, które zazwyczaj ma mniejszy metraż, ważne jest, aby przestrzeń była uporządkowana. Wtedy rezultaty są najlepsze. Natomiast w pogodne bądź upalne dni najlepiej sprawdzi się plener. Wybór należy zawsze do klientów. Choć czasem, jak w tej historii, plany może pokrzyżować nieprzychylna aura za oknem.
zapraszam na seans
Spodobały CI się zdjęcia?
Co należy zrobić, żeby wziąć udział w takiej sesji albo sprawić komuś prezent i podarować w niej uczestnictwo? Zapraszam na stronę internetową – tam znajdziecie ofertę zarówno na sesje rodzinne, jak i ciążowe. Pakiety są podstawowe, ale można je dowolnie rozszerzać i dostosowywać pod indywidualne potrzeby. Vouchery i karty podarunkowe znajdziecie tutaj: karta podarunkowa. Okazja ku temu, by wręczyć oryginalny i ciekawy upominek, zawsze się znajdzie. Do zobaczenia!