Andzia i Kamil | sesja narzeczeńska
W ostatnich słonecznych dniach września wybraliśmy się z Kasią na plener fotograficzny, w którym uczestniczyli Angelika i Kamil. Przygotowaliśmy naprawdę piękne miejsce – po co? Wiadomo, Kamil miał się oświadczyć. Sesja narzeczeńska, bo to o niej będę pisał, i – oczywiście – o nich, czyli Głównych Bohaterach. Dodam tylko, że spotkam się z tą Parą już w przyszłym roku przy okazji sami-wiecie-czego!
Golden hour przypadła na 18.00. To był idealny czas, ponieważ do zamknięcia obiektu, na powierzchni którego przyszło nam pracować, pozostało jeszcze całe 60 minut! Bardzo często zastanawiacie się, czy aby na pewno godzinna sesja zdjęciowa wystarczy? Zdecydowanie! Taka długość reportażu z całą pewnością sprosta Waszym oczekiwaniom i w jak najciekawszy sposób pokaże każdą historię. W tym przypadku pewnego chłopaka, który wsunął na palec swojej ukochanej pierścionek zaręczynowy. Dla kogoś, kto profesjonalnie zajmuje się fotografowaniem zakochanych, co trzeba nadmienić, na pewno wystarczy.
Mieliśmy szczęście utrafić iście magiczną aurę. Słońce już lekko przebijało się przez liście drzew, woda zaczęła przybierać barwy złoto-różowego nieba. Mały port opustoszał, a my spacerowaliśmy, rozmawialiśmy i robiliśmy wspaniałe zdjęcia, pełne uśmiechu i miłości – tylko na takich nam zależy. Sesja zaręczynowa zakończyła się sukcesem. Razem z Kasią przy akompaniamencie wyjątkowych warunków fauny i flory byliśmy świadkami wypowiadanych słów – ja Ciebie też, tak! – stało się, oświadczyny przyjęte, a zatem mamy to! Wszyscy szczęśliwie mogliśmy powrócić do domu.
Następnego dnia od wczesnych godzin porannych rozpocząłem obróbkę ujęć, które dopiero co kilka godzin wcześniej udało nam się wspólnie z Angeliką i Kamilem uchwycić. Ten rodzaj pracy daje mi równie wiele frajdy, co spotykanie się z Wami w dniach zdjęciowych. Mogę na nowo przeżywać chwile, które zapamiętacie na zawsze! Cieszę się jeszcze bardziej, gdy oddając już gotowe fotografie, tę samą radość dostrzegam na Waszych twarzach!
Zapraszam, poznajcie się z Andzią i Kamilem, bo warto. Jeżeli z kolei sami chcecie zapisać sloty pamięci mojego aparatu, czy to z zaręczyn, czy też z dnia ślubu, chętnie potowarzyszę. Zachęcam do odwiedzin strony i zapoznania się z ofertami na lata 2022 oraz 2023.
