Wszelkie długości i szerokości geograficzne nadają się do realizacji wymarzonego wesela. Nie inaczej jest z górami. Jeśli chcecie poczuć magię płynącą z wyżyn Szczyrku, to zapraszam Was na krótką - aczkolwiek intensywną – fotograficzną przejażdżkę z Angeliką i Bartkiem po południowym regionie Polski.
Wesele w Szczyrku na mojej osobistej mapie zdjęciowej stanowi niezwykle ważny punkt. Wykonywałem tu już wiele reportaży ślubnych, którym zawsze towarzyszyły wyjątkowy klimat, wielkie emocje i przepiękne widoki.
planujesz wesele - ale jak najpierw wybrać fotografa ślubnego?
Przy wyborze fotografa, który będzie obecny w jednym z najważniejszych dni w Waszym życiu, należy zwrócić uwagę przede wszystkim na trzy determinanty: portfolio, opinie Klientów, a także fakt, przez ile osób rzeczony fotograf został polecony. Jeśli od strony technicznej i, że się tak wyrażę, wyglądowej wykonane ujęcia Wam odpowiadają, należy przejść do przeanalizowania opinii. One potrafią wiele powiedzieć o kulturze i metodach pracy fotografa, a także o atmosferze, która panuje podczas realizacji wszelkiej maści sesji.
Na sam koniec zostawiam, choć może powinienem od tego rozpocząć, kwestię polecenia. To prosty rachunek: im częściej dany fotograf jest polecany przez Waszych znajomych, przyjaciół czy rodzinę, tym chętniej i bezpieczniej można powierzyć mu przeprowadzenie reportażu ślubnego.
W taki właśnie sposób Angelika zdecydowała się skorzystać z moich usług: skrupulatnie śledząc publikowane przeze mnie zdjęcia, sprawdzając również wypowiedzi osób, z którymi przyszło mi działać na gruncie ślubnym, a także otrzymując sygnały od jej bliskich, że zaufanie Pietrzyk-foto jak najbardziej może się opłacić. Bartek przychylił się do wyboru swojej narzeczonej, a zwieńczeniem okazały się kawa wypita we wspólnym gronie i omówienie Pakietu Złotego.
przygotowania ślubne - czyli czas start!
Przygodę z przyszłą Parą Młodą zainicjowałem sesją narzeczeńską. Słowem przypomnienia: decydując się na wybór Pakietu Złotego, otrzymujecie w jego ramach wykonanie takich właśnie zdjęć. Nieco więcej o tym wydarzeniu pisałem na blogu kilka miesięcy temu. Jeśli jesteście zainteresowani, pobawcie się w Sherlocków i jej poszukajcie. Dopowiem jedynie, że w przypadku realizacji jakiejkolwiek sesji z Waszym udziałem, materiał gotowy na tip-top przesyłam już kilka dni później. Szanuję swoich Klientów i nie pozwalam im czekać miesiącami.
Przygotowania to nieodzowny element wykonania absolutnie każdego reportażu ślubnego. W dniu ceremonii zazwyczaj od samego rana jestem przy Was, by się odpowiednio dobrze zdjęciowo Wami zaopiekować, ale też dlatego, by znieść z Was pokłady stresu i wprowadzić przyjazną atmosferę.
Poza przyszłymi Nowożeńcami uchwyciłem także biżuterię, perfumy i personalne dodatki. Zawsze tworzę kompozycję, gdzie wcześniej wymienione elementy świetnie współgrają czy to z garniturem, czy to z suknią ślubną. Przygotowania przeprowadziłem z osobna w domach Bartka i Angeliki.
Ślub w kościele - czy to najbardziej stresujący moment?
I przygotowania, i same zaślubiny odbyły się w Katowicach. Tuż po wykonaniu zdjęć u Barta i Angeli, udaliśmy się do kościoła. W drodze co prawda zastawa była jedna, ale z jaką pompą. O to postarali się sympatycy związani z jednym ze stołecznych klubów piłkarskich. Z kolei sama ceremonia w murach świątyni miała przyjemny oraz wzruszający przebieg – rejestrowany nie tylko przez mój obiektyw, ale również czujne oko operatorów filmowych z Videoland. Współpracowało się naprawdę dobrze. Brawo, Panowie!
Na celebrowanie zawiązania się małżeństwa musieli poczekać zarówno Para Młoda, jak i goście. Czekała nas bowiem przeszło godzinna podróż ponieważ Angela i Bart zaplanowali wesele w Szczyrku. To właśnie tam w kompleksie weselnym Romeo i Julia (który w przeszłości odwiedzałem kilkakrotnie) DJ White Vinyl miał zacząć huczną zabawę na cześć Młodych. Nim jednak udało się wszystkim dotrzeć na miejsce, musieliśmy borykać się z korkami i licznymi robotami drogowymi.
Szczęśliwie swoje przybycie odnotowałem jako jeden z pierwszych, dzięki czemu właściwie mogłem przygotować się do dalszej pracy.
Przyjęcie weselne - czyli jak przeżyć pierwszy taniec i pozbyć się całkowicie stresu
Kiedy najbliżsi Angeliki i Bartka ustawili się w półkolu, oczekując przybycia pierwszoplanowych postaci tego wydarzenia, ja już zdołałem pstryknąć kilka fotek: kadry, na których znalazły się sala, dekoracje, a także przystrojone stoły, w tym prezydialny. Dobra zabawa wystartowała tak naprawdę chwile później wraz z pojawieniem się Młodych. Grzesiek zainaugurował początek przyjęcia, które miało się skończyć wiele godzin spędzonych na parkiecie później. Mój reportaż zdjęciowy wzbogaciły również ujęcia zabaw weselnych, słodkie fotografie z tortem w roli głównej, a także te pochodzące z odpalania zimnych ogni. Nie zapominam o występie góralskiego zespołu, który nadał świętowaniu właściwy charakter jak przystało na wesele w Szczyrku.
plener ślubny - ostatni etap
Ślub i wesele generują bogatą paletę emocji. Kiedy wszystko mija, spotykam się z Klientami, by z ich udziałem móc przeprowadzić sesję poślubną w plenerze. U Młodych czuć już swobodę, spokój, a i są zdecydowanie bardziej oswojeni z aparatem. Angelika i Bartek chcieli, by ten blok zdjęciowy (ale też filmowy), odbył się na łonie natury. Wraz z firmą Videoland tak zaaranżowaliśmy nasze spotkanie z Nowożeńcami, by przypominało ono spacer.
Dzięki temu uzyskaliśmy niczym nieskrępowane i naturalne reakcje, które stały się prostym przepisem na fotograficzny sukces sesji plenerowej. Jeśli to, co widzicie, spotyka się z Waszym uznaniem, a przy tym planujecie się pobrać, to nie czekajcie. Kalendarz na rok 2023 z dnia na dzień się zapełnia. W związku z tym zachęcam do kontaktu! Napiszcie, pogadajmy i spotkajmy się przy kawie!
